Chyba największym problemem matki karmiącej na diecie bezmlecznej jest stworzenie czegoś, z czym będzie można zjeść kanapkę. Mi osobiście, sama wędlina niezbyt smakuje, a organizm mojej córeczki odrzuca wszelkie dodatki, typu pomidor czy ogórek, dlatego też przez długi czas na kolacje jadałam po prostu ryż z cynamonem i cukrem. Tylko jak wiadomo, nie jest to zbyt zdrowy posiłek. Dlatego też z zaciekawieniem przeczytałam przepis na pastę słonecznikową, zamieszczoną na blogu. Z dość sceptycznym nastawieniem rozpoczęłam jej przygotowywanie, dlatego też już po pierwszym kęsie byłam bardzo mile zaskoczona. Pasta smakuje wyśmienicie i idealnie nadaje się do posmarowania kanaki.
Składniki :
- 200g pestek słonecznika
- sól
- łyżka oliwy z oliwek
- ok pół szklanki wody przegotowanej
Rewelacyjnie proste i pyszne. :)
OdpowiedzUsuń