poniedziałek, 30 lipca 2012

Cukinia a'la ananas na zimę




Ostatnio trudno mi znaleźć czas, aby cokolwiek napisać. Wszystko przez to, że całe dnie spędzam w kuchni, dążąc do powiększania domowej spiżarki. Wieczorem, nogi są już napuchnięte od ciągłego stania, ale czuję się szczęśliwa, kiedy patrzę na rosnące w oczach przetwory :) 
Nie zamierzam zasypywać Was przepisami na kiszone ogórki czy kompoty owocowe, albo dżemy, bo zapewne każdy doskonale wie, jak je przygotować. Ale kiedy zrobię coś, w mojej opinii ciekawego, nie omieszkam nie podzielić się tym z Wami :)
Dlatego uważam, że na wpis z pewnością zasługuje moje kolejne tegoroczne odkrycie- cukinia a'la ananas. Być może ktoś z czytelników już próbował ten przepis, jednak dla mnie jest on nowością. Znalazłam go na stronie i po przyrządzeniu pierwszej porcji, od razu zabrałam się za kolejne. Co prawda, cukinia całkowicie przejdzie smakiem dopiero za około miesiąc, ale już po zagotowaniu czuć ten wspaniały aromat. A ponieważ, cukinia uczula rzadko, uważam, że może być świetnym zamiennikiem ananasa, którego sposobów wykorzystania jest wiele- sałatki, galaretki, desery, ciasta, a nawet potrawy mięsne. Przy braku pomysłów może też służyć za kompot.

Składniki:
3 kg cukinii
1 kg cukru
2 cukry waniliowe
3-4 goździki
3-4 łyżeczki kwasku cytrynowego
ode mnie: kilka kropli olejku waniliowego
1,5 l wody

Cukinię umyć, obrać i pokroić w kostkę. W garnku zagotować wodę z kwaskiem cytrynowym. Po ostudzeniu, cukinię zalać zalewą, przycisnąć talerzykiem i odstawić w chłodne miejsce na 24 godziny. Na drugi dzień, cukinię odsączyć na sicie. Do zalewy dodać pozostałe składniki i zagotować. Dodać cukinię i gotować jeszcze przez ok. 10 min. Gorącą cukinię wraz z zalewą, nakładać do słoików i pasteryzować przez ok. 15 minut.
Smacznego!


3 komentarze:

  1. Cukinia a'la ananas, coś pięknego! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie rządzi cukinia w curry, moja mama ją robi:) Jest pyszna ale taka ostrzejsza do obiadu. Super pomysł z tą Twoją ananasową!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A my jakoś nie możemy się przekonać do curry. Sama nie wiem dlaczego, bo przecież większość ludzi zachwyca się tą przyprawą ;)

      Usuń